Fakty i wiadomości z domu
Zacytuję sama siebie, bo nie mam siły pisać tego raz jeszcze
12 maja złożyliśmy dokumenty w mBanku. Miało być szybko, sprawnie i bez problemów. 5 czerwca okazało się, że jeszcze są potrzebne jakieś papierki, ok, spox, donieśliśmy. Około 20 czerwca zorientowali się, że nie podoba im się wycena od rzeczoznawcy, ponieważ, analityk tak uznał i koniec kropka
Następnie, 5 lipca, zażyczyli sobie jeszcze jakiś kwit, nie wiem już co.
A dziś zadzwonił doradca i rzekł: wniosek odrzucony
2 miesiące zajęło im zorientowanie się, że małz prowadzi działalność gospodarczą , w związku z czym sorka, kredytu niet
Idę się pochlastać
a miało być tak pięknie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia