Fakty i wiadomości z domu
Wyjaśniła się kwestia świetlika
Najsampierw zadzwoniłam do pana Marcina sprzedającego dachówki i tenże świetlik z zapytaniem czy aby na pewno sa takie specjalne rury przedłużające tą oryginalną rurę od świetlika. Otóż są, ale pan się zaniepokoił problemem więc mu wyajśniłam w czym rzecz.
Jakież było moje ździwienie, gdzy pan szefunio dekarzy zadzwonił sam z zapytaniem : co to za problem z tym świetlikiem
Podejrzuję Marcina o tą robotę
Więc grzecznie aczkolwiek mrugając oczami (w dalszym ciągu mówię o rozmowie przez telefon ) zapytałam czy aby nie dałoby się tego zmienić??? Więc przemiły pan Gienek powiedział, że jeden problem to nie problem i się da wszystko
Tylko, że przysporzy im to dodatkowej pracy Ale że tak ładnie mówiłam to zrobią to
NOOOO, super
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia