Fakty i wiadomości z domu
Heloł :)
Dzisiejsze popłudnie spędziłam baaaaaardzo pracowicie
Najsamprzód pojechałam dokupić farbę na elewację i drewnochron na podbitkę, bo się pokończyło i jedno i drugie.
Następnie zakupiłam wielce istotną rzecz, wkrętarkę , jakieś winklówki do podbitki i tekturę falistą na osłonięcie schodów.
DWIE godziny zajęło mi zabezpieczenie tych schodów Myślałam, że szybciej mi to pójdzie, ale widocznie bardzo się przejęłam no i tak zeszło. Mam nadzieję, ze dobrze zabezpieczyłam Tekrura dwa razy i raz folia, ale taka złożona czyli w sumie kilka warstw
Przeżywam za bardzo , już to widzę jak się ze mnie nabijacie
Już myślałam, że jestem free to go, ale tatus mnie ubrał w mycie rynien :)
Więc umyłam te rury, wychodze z domu, ale tu taaaaaaaaaaaka buuuuuuuuuurza . Nawet nie słyszłam w domu grzmotów
Padnięta przyjechałam czem prędzej do domu, żeby wam o tym wszytskim napisać
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia