Fakty i wiadomości z domu
Heloł wszystkim
Walk na budowie ciąg dalszy
Zdecydowaliśmy się na taką jakby podkowę na syfit z kg Chodziło o to, że w projekcie kuchni pan zrobił nam tez projekt salonu z kominkiem. No i nad kominkiem zaprojektował taki jakby język z kg. Więc kazaliśmy elektrykowi wypuścić kabel. Ponieważ kominek będzie w nieokreślonej bliżej przyszłości to nie bardzo pasowałby ten jęzor tak ni z gruchy ni z pietruchy.
Więc stwierdziałam, że jak mamy takie dwie podkowy jako półki to jeszcze jedna na suficie nie zawadzi i wykorzysta sie przy okazji ten wiszący kabel.
Jutro cyknę fotę. Mam jeszcze jeden zgryz z kablem który będzie dosłownie nad telewizorem,nie wiem ki diabeł mnie podkusił, ze se tak kabla wypuścić Nie wiem co mam tam zrobić. Jutro na zdjeciu wam pokażę, może coś wymyślicie.
Aha, w półkach i w suficie beda halogeny, ale tak, że nie będzie ich widać
Przyjechał pan od schodów i wyjasnił chłopakom co i jak mają zrobic z kg i szpachli :) I zrobili Zostały im tylko dwa schody, bo jakiejś małej piłki do cięcia drewna nie mieli, a coś tam mieli podciąć
Zakupiłam też farbę do gabinetu. Wiem, miała być ta sama co w kuchni i salonie, ale wiem na bank, że jej braknie. Postanowiliśmy więc inaczej pomalowac gabinet. Oczywiście obleciał mnie cykor i nie wybrałam takiego jaki by mi się najbardziej podobał Wybrałam jasny beżowy z Dekorala, ale guzik, nie było tyle ile potrzebowałam, zdecydowałam się wieć na narcyza z Dekorala. Musi być ładny!!! Może na korytarz wybiorę coś w kolorze harmonii albo ekspresji z Dekorala, co myślicie???
Panowie od szaf te zaczęli działać, aczkolowiek tempo mają zawrotne
No to tyle chyba
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia