Fakty i wiadomości z domu
Normalnie mam tremę jak przed nocą poślubną
Ale czego się nie robi dla sławy i pieniędzy
Dość tego pitolenia.
Przeprowadzka odbyła się 20 września AD 2008.
Lało wtedy okrutnie, a inteligenta Kasia spakowała wszystkie "robocze ciuchy" w Bóg jeden wie który worek I tym sposobem, ubrana w spódnicę wąską, bluzeczkę z dekoltem i buty na obcasie latała z pudłami, worami, kwiatkami itp, itd z 4 piętra ....... Kasi urok na tym właśnie polega
Oczywiście nie obyło bez spięć z małżonkiem ale to akurat nie dziwota żadna. Niemniej jednak wieczorem usiedliśmy na naszej nowiuśkiej kanapie, zrobiliśmy sobie drinka i jakoś nam przeszło
W niedzielę po kościele ( jak przystało na bogobojnych chrześcijan) pojechaliśmy na zakupy meblowe do Ikea :)
CDN.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia