Fakty i wiadomości z domu
TZW. MUS PRACOCHŁONNY:
1. Koniecznie posprzątać na strychu garażowym ( nie wiem ile to zajmie, ale na pewno nie będzie to krótko ) gotowe
2. Koniecznie posprzątać w garażu, żeby w końcu móc wjeżdżac autem taaaa, powiedzmy, że juz niebawem
3. Porozwozić ziemię zalegającą przed ogrodzeniem na działkę co jednocześnie pozwoli na dokończenie malowania ogrodzenia tu pomógł nam wiatr rozwiał ziemię w cholerę, przez co wewnętrzna strona ogrodzenia jest pomalowana
4. Pomalować fundament domu i tarasu. Prawdopodobnie na taki sam kolor jak ogrodzenie. No prawie że gotowe, zostało dosłownie ze 3 metry do pomalowania
5. Skończyć układać kostkę na tarasie W sumie niewiele zostało do ułożenia, ale że spadł śnieg, trzeba było przerwać pracę. Skończone!!
6. Zamontować plecionki na siatce od strony sąsiada z kurami Już je czuć I oczywiście obsadzić jakimś powojnikiem Plecionki są, powojnik to nie wiem kiedy
7. Zrobić jakiś "schowek" na kosz na śmieci. A tak w ogóle to jakoś usystematyzować tę nieszczęsną segregację ehkmmm NIE MA I NIE WIEM KIEDY BĘDZIE
8. Zrobić jakąś sensowną drewutnię jak wyżej
9. Zamontować w końcu jakiś domofon JEST I DZIAŁA Nawet stał się ostatnio ulubioną zabawką mojego pięcioletniego sąsiada
10. I na sam koniec: OGRÓD Coś mam posadzone, jakieś cebulki kilka krzewów, parę iglaków, ale póki co to wszytko WIELKIE NIC. Muszę to jakoś usystematyzować. Uuuuuuuu, tu to ja padam
Teraz coś z serii MUS KOSZTOWNY
1. Kupić jakiś komplet na taras Coś małego na kawę i coś dużego na garden party. Są, a jakże
2. Kupić jakiegoś grilla tak w ogóle Jest i owszem
3. Meble do gabinetu i w ogóle remodeling tego pomieszczenia. Nawet mam zgodę na przemalowanie Zrobione
No i teraz mam czarno na białym, że to co wymaga nakładu pracy lezy odłogiem i kwiczy Po jaką cholerę wróciłam do pracy???????
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia