(Pół)dziennik gwoździka
Teraz trochę na żywo, czyli GWOŹDZIK LIVE !!!!
Normalna niby niedziela (25. maja), po której jest ten sam jak zwykle poniedziałek.
Jednak dla każdego z członków rodziny przyszły tydzień jest mocno „obciążony”:
• Ja będę właściwie przyjeżdżał do domu tylko po to aby się przespać,
• syn „obciążony” będzie obowiązkami na wycieczce szkolnej,
• żona będzie gotowała tylko dla siebie (właśnie zamówiła pizzę na jutro, bo Dzień Matki i należy się)
• pies odpocznie od wyjazdów do fabryki i szukania swojego kątka (jak mu nie zrobię tam budy to wpadnie w deprechę)
Jedynie 13-letni kot będzie robił to co zawsze – będzie spał w naszej sypialni i miał wszystko w d….
…….dlaczego o tym piszę????....a no dlatego, że gdyby nie było „gwoździkowej” siedzielibyśmy w tę niedzielę wszyscy przed TV i oglądali od „Cejrowskiego na bosaka” do „Tańca z gwiazdami”.
A jednak wszyscy dzisiaj jednogłośnie zgłosili „zapotrzebowanie na wyjazd….. i wszyscy pracowali przy fabryce co niemiara. "
Znaczy się - każde z nas , bez względu na wiek i rasę (poza kotem), ma ochotę na przebywanie u "gwoździkowej". Myślę, że to dobry znak.
W następnym poście wkleję kilka zdjęć z zajęć niedzielnych.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia