(Pół)dziennik gwoździka
Kolejna sobota i niedziela….. kurde jak czas leci.
Cała rodzinka w samochodzie i wspominamy, że niedawno, tj. 4 lutego pierwszy raz zobaczyłem fabrykę. O Wacusiach w ogóle nie miałem pojęcia bo lód stał na basenie ppoż. (Nigdy więcej nie będę używał już takiej haniebnej nazwy dla mojego stawiku )
Teraz stawik wygląda tak:
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/31%20maja/d0ad334e.jpg" rel="external nofollow">http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/31%20maja/d0ad334e.jpg
Zdjęcie zostało zrobione z drabiny przystawionej do jesiona, którego musieliśmy pozbawić 3 dużych gałęzi, aby nie niszczył ekologicznego, eternitowego dachu.
Poziom wody w stawie spadł o 20 cm. Niby nie dużo na takiej powierzchni, ale w głowie kołata się pytanie – co będzie po 2 miesiącach suszy ??? Były właściciel mówił mi, że głębokość stawu spada w ekstremalnych warunkach z 3m do 1,2 metra. Czy przeżyje tam 6 Wacusi (karpi ) mających po 1,5 kg ????
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia