(Pół)dziennik gwoździka
Najbardziej owłosiony z familii dostał pozwolenie na kąpiel w stawiku.
Wacusie dostały rozkaz siedzenia w głębinach i nie wystawiania nosa (z wykonaniem rozkazu nie było problemu bo słońce dawało popalić ).
OK., Wacki schowane – czas na kąpiel „Bobika”.
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/1-5%20czerwiec/cd56a6b8.jpg
Za kijem Piętaszka poszedł jak burza. Potem jeszcze tak ze 4 razy
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/1-5%20czerwiec/c6b6422a.jpg
i ... Bobik zaczął się ze szczęścia ... śmiać
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/6f7eae4c.jpg
..... Wacusie nie były na pewno takie zadowolone
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia