(Pół)dziennik gwoździka
Jakoś tak szybko czas płynie, że nie zdążyliśmy nawet pomyśleć o "parapetówie" , co by "Gwoździkowa" stała zdrowo.
Przyjeżdżamy w sobotę ......... a tu ............... http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/28%20czerwiec/60ae440e.jpg
Benek Terminator nawalony na maksa. Leży przy skalniaku i nie daje oznak życia (też go kurde nazwałem - chyba to raczej Czeski Terminatorek)
Musiał chyba "tankować" na BP bo czapkę dostał. Ale za co ??? (może coś przehandlował z bocianem, bo jakoś małych ryb nagle ubyło)
PS. Nie wiem jak Benek to robi, ale skalniaka "małpy" nie ruszyły nawet po jego upojeniu alkoholowym . Znaczy się pić może. (Benek oczywiście ...bo skalniak pije zawsze i na full)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia