(Pół)dziennik gwoździka
Teraz wyśmieją mnie prawdziwi rybacy i hodowcy ryb.
Skoro snopków nie było ... to zadziałałem tak ....
najpierw zrobiłem dziurkę ...
przyjemne było ... chociaż siły włożyłem trochę (no ale nie ma nic za darmo)
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/01%20styczen%2009/0003.jpg
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/01%20styczen%2009/staw.jpg
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/01%20styczen%2009/0007.jpg
potem rozmontowałem wiklinową miotłę, wziąłem dużą plastikową donicę, w której wyciąłem otwór....
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/01%20styczen%2009/0025.jpg
dodałem do tego kawałek rurki wodociągowej i ......
.... i wszystko włożyłem do "dziurki" ...
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/01%20styczen%2009/0027.jpg
.... no i tak zostało ... na razie ... bo to zmienię po czasie ....
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/01%20styczen%2009/0024.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia