[b]PRZYTULNY(d12) DOMEK Ani i Mariusza [/b]
niestety kolejny tydzień pertraktacji z firmą od okien nie dał rezultatu. Już pani zadzowniła we wtorek, że w srodę będą okna a w czwartek montują, mąż już chce brać urlop, aby być przy montażu, a tu d..pa blada. Dziś dzownię i nie ma okien, będą w piątek ( ciekawe który?????? ) a montaż w sobotę, chociaż to dobre, że nie trzeba sie zwalniać z pracy. Na razie pożerają nas koszty kładzenia tynków a to piach a to wapno, a to jakieś szpachelki i tysiąc zlotych poszło, a dopiero są na błysk zrobione dwie sypialnie!!! ale choziaż dobrze są zrobione i to cieszy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia