(Pół)dziennik gwoździka
A na koniec "odpaliliśmy" uroczyście pierwszy raz w tym roku tysiące chińczyków ...
... i Junior pojechał w świat ...
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/19%20kwiecien%2009/9f6d6d1c.jpg
... 200 metrów...... i z powrotem
.... no i jak zwykle na Gwoździkowej ... bez "fotograficznego ducha" się nie obędzie ...
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/19%20kwiecien%2009/b8bfa02f.jpg
PS. Ponieważ zawsze optymistą jestem ... więc "duchowy znak" odczytuję jako "HURRRRA !!!"
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia