(Pół)dziennik gwoździka
... Ja nie zajmuję się roślinnością ...czasami tylko podlewam .... ale z węża
No ale coś trzeba robić podczas urlopu a nie tylko wygrzewać doopę na słońcu ... ....no więc ja zazwyczaj buduję "prowizorki", które okazują się jednak być trwałymi elementami konstrukcyjnymi przez wiele lat ...np.
... a to jakiś podest do przybudówki ...
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/pierkunowo%2009/schodek.jpg style="color:#0000FF;">...
....kiedyś zrobiłem miejsce do grillowania ....
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/pierkunowo%2009/grill.jpg
style="color:#0000FF;">
- cegły (zamoczone wcześniej w płynnym szkle) ułożone w ziemi (koszt =bardzo tanio, według niektórych miały przetrwać tylko jedną zimę i skruszeć ... a leżą tam już 4 lata ... i nie zanosi się na ich wymianę )
- siedziska ... albo ławeczki .. jak kto woli ... to przecięty na pół 1.5 metrowy pień, oczywiście wyszlifowany i zaimpregnowany, lezący na dwóch pieńkach "wyłupanych" w środku. Zestaw jest całkowicie rozmontowywalny ... i chowany na zimę do domku ... (koszt=bardzo tanio)
- w tym roku miałem plany wymurowania grilla ... ale chyba byłem za leniwy. Kupiliśmy w sklepie, taki na dwa sezony. Trochę przypomina wózek inwalidzki, bo na dwóch kółkach ... ale co tam, nikt na nim jeździł nie będzie, przynajmniej podczas grillowania, no i ... (koszt=bardzo tanio)
W tym roku poza drobnostkami zakonserwowałem dach ... i przy okazji zrobiłem zdjęcie pobliskiej okolicy ...
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/pierkunowo%2009/widokzdachu.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia