Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    303
  • komentarzy
    20
  • odsłon
    551

(Pół)dziennik gwoździka


Wigilijny wywiad z Wacusiem...

 

 


G – Gwoździk


W- Wacuś (starszy stawu)

 

 


G: ...czy będziesz Wacuś mówił w tę Wigilię”

 


W: „...czytaj z ust .. ”

 

 

 


G: „OK. Jak odbierasz Święta ?”

 


W: „...mam mieszane uczucia”

 

 


G: „ ????”

 


W: „ .. i co się tak dziwisz.... kardynał jakiś czy co? .... nie karmili ... ale i nie złowili ...”

 

 


G: „Przecież wiesz, że ja nigdy bym Cię nie odłowił”

 


W: „...nie wierzę Ci”

 

 


G: „przecież nie masz podstaw aby mi nie wierzyć ... nawet wędki nie mam”

 


W: „ taaaa... Staw ci nie wierzy!!!”........a Amurka kto odłowił?”

 

 


G: „... przecież czapla go walnęła dziobem w łeb i dogorywał na powierzchni ... to co, miałem patrzeć jak się dusi?!!!”

 


W: „ ... a widziałeś to? ... bo mi się wydaje, że tak to sobie wyobraziłeś na Forum Muratora .... a prawda jest inna . ... Amurek udawał ...zresztą nazywaliśmy go w stawie Amorek”

 

 


G: „... jak to udawał? .... przecież on ledwo dychał”

 


W: „ Amorek to taki pies na baby był. Najpierw wyżył się na paniach trzcinach, potem wyrżnął panią Moczarkę, potem wszystkie panie w stawie ... no i zaczął przyglądać się pani Czapli ...

 


Pani Czapla chodziła codziennie z rana po stawie jak dziwka po Pigalaku .... ale nawet nie spojrzała na Amorka ....

 


Amorek podjął kilka prób „podpłynięcia” pod czaplę ... ale bez sukcesu ....

 


Ona „wybierała” młodszych ... i chudszych

 

 


G: „ ... no i ?”

 


W: „... no i Amurek vel Amorek zdał się na sposób ...

 


Znalazł na dnie deskę z wystającym gwoździem, uderzył łbem w gwoździa dwa razy i wypłynął na powierzchnię sprytnie zanurzając lekko zakrwawiony łeb w wodzie.... i czekał .... na czaplę ...

 

 


... a ty go odłowiłeś i dobiłeś .... cały staw był w żałobie dwa dni ... nawet Benek-straszak ściągnął spodnie do połowy, bo myślał, że to flaga ... no ale on półgłówek i pijak ... więc Staw mu wybaczył”

 

 


G: „ ... i właśnie to mi chciałeś powiedzieć w tym okresie świąteczno-noworocznym ?”

 


W: „Chwila, chwila ... to przecież ty chciałeś wywiadu a nie ja .... no ale skoro pytasz to Staw chciałby wiedzieć czemu nie zająłeś głosu w takim wątku :

 


http://forum.muratordom.pl/czy-potraficie-sami-zabic-swiatecznego-karpia,t176706.htm" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/czy-potraficie-sami-zabic-swiatecznego-karpia,t176706.htm

 

 


G: „ ... a co miałem napisać?”

 


W: „... chociażby to, co ja w swojej odpowiedzi na twoje pierwsze pytanie”

 

 


0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...