Nasza przygoda budowlana!!!
Szczęście nie trwało długo!!!! Jakbyśmy nie mieli mieć tego domu!!! Ile można!!! Nasze skromne oszczędności nie pozwalały na wiele!!! Chcieliśmy wykopać fundamenty i zalać ławy fundamentowe i zostawić do wiosny! Na to kierownik budowy, że w żadnym wypadku tak nie można tego zostawić ,że albo robimy całe fundamenty albo czekamy do wiosny no chba, że chcemy aby duże mrozy nam rozsadziły beton. Całe fundamenty.... z czego my to mieliśmy zrobić!!!. Trudno!!! poczekamy
Wznowiliśmy podział pola rodziców!!! Geodeta zrobił projekt podziału, później podział Gmina zatwierdziła, decyzja prawomocna mamy swoją działkę 1084m2 a w kalendarzu 15 maja 2008!!!
Nasza działeczka
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia