Nasza przygoda budowlana!!!
Masakra - otrzymaliśmy rachunek za prąd. Owszem wieczorami robiono instalację wodno - kanalizacyjną i centralne więc żaróweczki się paliły. Troszkę chodziła dmuchawa osuszająca tynki i cała ta przyjemność kosztuje nas 700 zł. Chłopaki tynki położyli posprzątali i wchodzi ponownie pan Stasiu i położy podłogówkę
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia