"Babie Lato" pod Wieliczką - dziennik Krzyśka
Ale fajnie ściany ida do góry! Ekipa na prawdę solidna i tylko pożałować, że nie moge dostać w pracy urlopu.
Jutro przyjeżdża piasek i kolejne patety ceramiki. Praca idzie szybko i pogoda sprzyja. Mam nadzieję że dostawa kominów się nie opóźni i wymiary które zamówiłem będa zgodne z tym co przyjedzie. Najgorzej z kominami dymowymi, bo wentylacja to mniejszy problem.
Kwestią otwartą pozostaje brama garażowa, ale Hormann daje tabelę. Już wiem, że będzie 2250x5000 - oby dobrze wyszło na elewacji...
Chętnie wkleję zdjęcia, ale przychodze do domu zmęczony. Rano muszę być na działce o 7.00, a dziś przsiedziałem 4 godziny w Polmozbycie czekając na tłumik ...
Zdarza się :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia