Dziennik budowy - xmxax
W końcu po wielu podejściach stwierdziłem, że czas najwyższy opisać nasze perypetie związane z budową naszego domku.
A zaczęło się to jeszcze w A.D. 2005 roku, gdy postanowiliśmy (wraz z żoną) pojeździć po Białołęce w celu przyjrzenia się niezliczonym niezabudowanym do tej pory areałom gleby. Pomysł był, pozostało go realizować. Kilkanaście działek oglądniętych, w głowach mętlik i wiele pytań i odpowiedzi (ale głównie pytań...). Decyzją 2:0 postanowiliśmy nabyć 1512 m2 gruntów ornych kategorii VI położonych przy ul. Traszki. I tak po kilkunastu miesiącach od jej pierwszego zobaczenia staliśmy się jej właścielami...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia