Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    0
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    32

DOM DREWNIANY podlasie


FOXSTER

104 wyświetleń

W TYM DZIENNIKU MOŻNA KOMENTOWAĆ

 

 

 


Witam i na wstępie pozdrawiam wszystkich na forum muratora .Przyszedł czas i na nas by skreślić pare słów na temat naszej inwestycji przyszłej.

 


Działke kupiliśmy w wrześniu 2008 roku (ale ten czas leci ) razem z domkiem drewnianym

 


http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/249/ae66c53d5b513797med.jpg


chciałem mieć pewność że jak już coś stoi to będzie łatwiej w niedalekiej przyszłości coś postawić ,w jakim ja byłem błędzie .Ale o tym to sie dowiedziałem jak po zakupie udałem sie do właściwej gminy przyjrzeli się szerzej i muwią że za daleko do wsi że jak droga nie ma 5m to absolutnie że las dookoła zagrożenie poż. To mi muwi kobieta która 2 mies.wcześniej powiedziała :

 


-Co to jest ? dom? stary ?

 


- i numer ma nadany nawet

 


-ok to nie powinno być problemu,śmiało można brać.

 


Aż zbladłem na co mi łąka w lesie jak na naniej nic nie można postawić , co ja boisko se kupiłem za 42tys bez bramek i jeszcze trawa nie skoszona .Teraz to sie śmieje ale wtedy myślałem że dupa ,ale pomalutku grzecznie na spokojnie pani w gmnine wyjaśnia że droga jest ok ma 5m szer.(na moje oko najwyżej 3.5 ale co ja tam wiem mapa sie liczy na mapie jest to jest :) ) domek w stanie agonalnym więc o rozbudowe nie ma sęsu się starać bo projekt by nas mnóstwo kosztował ,też mądrze po co przepłacać, jest metoda ale trzeba mieć więcej ziemi w tej gminie( żaden problem moge mieć ). I tak znalężliśmy wyjście z sytuacji dzięki uprzejmości paru ludzi i chęci pani urzędniczki .

 

 


Potem było składanie papierów o warunki zabudowy czekaliśmy grzecznie 8mies cała ta procedura powiadamianie sąsiadów,zwrotki ilsty czekanie potem znowu listy czakanie....nie lubie listów i czekania ,jak już były to, po koleji projekt i cała reszta. Do tej pory bym już dwa domy postawił Same pozwolenie było szybko dwa tygodnie chyba, nasz projektant załatwiał dokumentacje ma chody chłop moge Go polecić z czystym sumieniem.Szybko bezstresowo i na temat.

 

 


było troche sprzątania pare samosiejek trzeba było usunąć

 


http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images38.fotosik.pl/250/fab632e578c86a8bmed.jpg

 


mam dzielną pomocnice a zawzięta natomiast syn jak zajechaliśmy na działke pierwszy raz to bał sie z auta wyjść bo trawa za wysoka :lol:w mieście takiej nie doświadczył . Ale potem jak się spodobało to musieliśmy im krótkofalówki kupić bo na spacery po lesie chodzili , zawsze po takich wyprawach spały jak aniołki aż miło.

 


Póżniej przyszedł czas na domek ten co tam w oddali widać było,oddałem koledze do palenia dwa dni i po domku, działka jakby większa się zrobiła przy okazji pod domem fajne kamienie były na skalniak sie nadadzą.

 


Fajnie mieć swój trawnik można go kosić ,na początek rotacyjną kosiarką bo inne by nie dały rady, potem jak odbił to taką spalinową co to sie za nią trzy godziny chodzi zanim skończy (1901m2) niby nie dużo ale trzeba było to robić w spodniach i dluzie z kapturem (35 na słoneczku) bo wszystkie komary,ślepaki i inne robactwo z lasu na naszej działce wypoczywało, na koniec to mokru jak mysza byłem ale zkosiłem. Następne koszenia były łatwiejsze takie z przyjemnością się je robiło. W tym roku udał się nam płot zrobić taki tymczasowy z siatki rzeby było widać że właściciele są ,nawet brama jest taka z rzerdzi jak do zgrody z końmi. Posadziliśmy też tuje od frontu w przyszłości będą za płot robić lub jego ozdobę.

 


Tej zimy to nawet ognisko było podczs małej zawiejki

 


http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/254/470ca1adcc2d0ba5med.jpg


Jak się komu zima dłuży i tęskni do grilowania to w zimie też można tylko trzeba chcieć

 


http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images42.fotosik.pl/166/26419836c22ba1f0med.jpg

 


nawet jak troszke wieje to można sobie pomuc żeby nie wiało takim czymś

 


a przy okazji ten wielki dorosły to ja z chrześniakiem i moje skarby Maciuś grzeje kiełbache a Aniusia już chce jeść swoją bo sie upiekła fajnie było potem po drodze odkopywanie auta z zaspy bo droge zawiało. Na dziś starczy jak na powitanie :) pa.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...