Dziennik Ewy i Łukasza
31.07
Nadszedł wreszcie ten długo wyczekiwany dzień zalewania stropu. Kluczowy moment na każdej budowie, kończący etap parteru! Zalewanie stropu przesunęło się nam gdzieś o 3 tygodnie! Ze względu na pogodę, nasz wyjazd i inne okoliczności zewnętrzne (majsterkowie - czyli siła wyższa). Z drugiej strony niezwykle czasochłonne okazały się czynności pozornie proste - zazbrojenie balkonu i powiązanie zbrojenia krzyżowego ze zbrojeniem stropu terriva, wykonanie belek nad filarkami, wykonanie wieńca w ścianie kolankowej nad garażem, który wchodzi w ścianę parteru i wiąże obie części budynku... Koniec końców 30 lipca mieliśmy skończyć szalunek schodów, a w czwartek 31. zalewać strop i schody wewnętrzne betonem B-20. I tu niespodzianka - wieczorem okazało się, że majstry są "niedysponowane", a górny bieg schodów nie skończony... A rano o 6.15 betoniarnia zaczynała od mieszania betonu na naszą budowę. No cóż, powiem tyle, że w nocy z 30. na 31. nie spaliśmy zbyt dobrze :) Już od 5 rano wydzwanialiśmy do naszych majstrów z budowy... Przyjechali przed godz. 6. Powitanie było dość... burzliwe, a po kilku telefonach do betoniarni okazało się, że beton będzie u nas na budowie o 8 rano i nie da się już tego terminu przesunąć. Co było dalej? Zdążyli... Pompa przyjechała na budowę 8.05, a do 8.30 słychać było jeszcze stukanie siekier i jęki piły łańcuchowej... Na szczęście pan operator pompy podszedł do sprawy na luzie i spokojnie przygotowywał pompę do zalewania. Zresztą w trakcie całej tej akcji wykonywał rzeczy, które wykraczają poza zakres jego obowiązków - jeśli czyta ten dziennik, to jeszcze raz wielkie dzięki za wszystko!
Na strop i schody poszło 13 m3 betonu, z czego ok. 10,5 m3 na sam strop, ok. 1,5 na schody i 0,67 na wieniec. Tym razem sam liczyłem i wyszło tyle ile miało wyjść. Trochę stresu było, bo oczywiście ostatni bieg schodów mogłem policzyć tylko "wirtualnie" - przecież powstał na chwilę przed zalaniem.
A tak to wyglądało:
Wejście główne:
http://img18.imageshack.us/my.php?image=65c9800b7485147bub9.jpg" rel="external nofollow">http://img18.imageshack.us/img18/2928/65c9800b7485147bub9.th.jpg
Pomścili się na stali przy zbrojeniu balkonu, a kierownik budowy jeszcze kazał dołożyć. Efekt był taki:
http://img14.imageshack.us/my.php?image=9ca9cdb43a46ce08cd4.jpg" rel="external nofollow">http://img14.imageshack.us/img14/7623/9ca9cdb43a46ce08cd4.th.jpg
Zalewanie stropu:
http://img24.imageshack.us/my.php?image=0d57b3f6ea091848se0.jpg" rel="external nofollow">http://img24.imageshack.us/img24/1065/0d57b3f6ea091848se0.th.jpg
...i schodów:
http://img21.imageshack.us/my.php?image=c7480349b5158c7fjy1.jpg" rel="external nofollow">http://img21.imageshack.us/img21/6980/c7480349b5158c7fjy1.th.jpg
i jeszcze widok z drogi głównej:
http://img15.imageshack.us/img15/1044/adf2dbeb793c616bro6.jpg
Kilka godzin po zalaniu (zaczęliśmy polewać po 2 godzinach)
http://img24.imageshack.us/img24/4613/271c960c492f54e1nb8.jpg
http://img17.imageshack.us/my.php?image=d114a61b92d01bc1hn8.jpg" rel="external nofollow">http://img17.imageshack.us/img17/4417/d114a61b92d01bc1hn8.th.jpg
http://img7.imageshack.us/my.php?image=32e12ee53855e33dhi7.jpg" rel="external nofollow">http://img7.imageshack.us/img7/5292/32e12ee53855e33dhi7.th.jpg
I co najważniejsze: NIE MAMY SCHODÓW ZABIEGOWYCH!!! Udało się zrobić schody ze spocznikiem, mimo że w projekcie były zabiegowe... no są jednak takie rzeczy za które lubię naszego majsterka
http://img15.imageshack.us/my.php?image=bc169449d95715cbzy7.jpg" rel="external nofollow">http://img15.imageshack.us/img15/8972/bc169449d95715cbzy7.th.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia