Dziennik Ewy i Łukasza
Od ostatniego wpisu minął prawie miesiąc, z dziennika zrobił się miesięcznik, więc pora na aktualizację i małe podsumowanie ostatniego miesiąca.
1) W połowie lipca udało nam się zakończyć prace związane z ocieplaniem poddasza i zabudową płytami g-k. Jedno pomieszczenie (sypialnia) jest już wyszpachlowana na gotowo, pozostałe zostawiliśmy sobie na później przechodząc do innych, równie ważnych frontów robót. Poniżej kilka zdjęć:
http://img44.imageshack.us/img44/5294/lipiec2009049.jpg
(sypialnia)
http://img132.imageshack.us/img132/9959/lipiec2009107.jpg
(łazienka na górze)
http://img2.imageshack.us/img2/8461/lipiec2009117.jpg
(korytarz z widocznymi schodami strychowymi. Cały sufit i ściany nad klatką schodową już wymalowane - trzeba było skorzystać z raz rozłożonych rusztowań i zrobić od razu na gotowo)
http://img9.imageshack.us/img9/8081/lipiec2009126.jpg
(mały pokój)
2) Przede wszystkim mamy gotowe podłogi na parterze!(oprócz gabinetu i łazienki). W kuchni, dużym pokoju i wiatrołapie położyliśmy gres Antiquer brown z Paradyża, w korytarzu (komunikacja między tymi pomieszczeniami) te same płytki w kolorze beżowym. Na zdjęciach tego nie widać, ale płytki wyglądają trochę jak naturalny kamień. Ładnie się komponują się z drewnianymi elementami wystroju wnętrz. Poniżej dwa zdjęcia z tego etapu:
http://img43.imageshack.us/img43/2521/lipiec2009103.jpg
(po lewej kuchnia, po prawej pokój dzienny)
http://img26.imageshack.us/img26/6763/lipiec2009106.jpg
(wiatrołap w trakcie układania)
3) I tu przechodzimy do następnego tematu: drzwi wewnętrzne. Pod koniec miesiąca, z prawie 2-miesięcznym opóźnieniem dotarły do nas drzwi wewnętrzne. Nie obyło się bez małych zgrzytów, bo okazało się, że drzwi podwójne między wiatrołapem a korytarzem otwierają się nie w tę stronę, co trzeba i pojechały do wymiany. Drzwi i ościeżnice są świerkowe, pomalowane na ten sam kolor, co drzwi zewnętrzne i parapety. Jeszcze listwy podłogowe będą drewniane, w tym samym kolorze. Jak już kiedyś pisałem, drzwi drewniane od stolarza w naszym przypadku kosztowały mniej niż najtańsze drzwi z Porty z regulowanymi ościeżnicami!!! Drzwi przed zamontowaniem:
http://img39.imageshack.us/img39/2845/sierpien2009003.jpg
http://img30.imageshack.us/img30/6393/sierpien2009004.jpg
(drzwi do łazienki są u spodu podfrezowane na pewnym odcinku - zamiast niezbyt efektownych otworów wentylacyjnych)
http://img17.imageshack.us/img17/4934/sierpien2009020.jpg
(wejście do pokoju dziennego będzie miało tylko ościeżnicę, bez drzwi. Z tyłu widać drzwi między kuchnią a pokojem dziennym, a o te kratki oparte o ścianę to szprosy do drzwi z przeszkleniami)
http://img12.imageshack.us/img12/2486/sierpien2009030.jpg
(poddasze)
http://img195.imageshack.us/img195/7733/sierpien2009035.jpg
(nasza sypialnia już z założonymi drzwiami, skosy i sufit wygipsowane, belki pomalowane, parapet trzeba założyć, ściany pomalować i ... mieszkać )
4) Wykułem otwory pod oknami na parterze i założyłem parapety (tzn. na razie "na sucho", teraz trzeba podbić klinami, zablokować od góry i zapiankować :) )
http://img9.imageshack.us/img9/8172/lipiec2009093.jpg
5) Z mniej efektownych, ale równie ważnych spraw: udało się nam skończyć kilka niedokończonych prac instalacyjnych. Przede wszystkim dokończyliśmy instalację wodną w domu. Czyli zrobiliśmy odcinek z wodomierzem: składający się z wodomierza, zaworu przeciwskażeniowego, zaworu czerpalnego i filtra. Woda u nas jest bardzo dobra, ale niestety mocno wapienna i dlatego założyłem ten filtr.
http://img18.imageshack.us/my.php?image=sierpien2009008.jpg" rel="external nofollow">http://img18.imageshack.us/img18/7486/sierpien2009008.th.jpg
- Zamontowaliśmy pompę obiegową na cyrkulacji ciepłej wody użytkowej, żeby po odkręceniu kurka nie było trzeba czekać na ciepłą wodę.
http://img26.imageshack.us/my.php?image=sierpien2009009.jpg" rel="external nofollow">http://img26.imageshack.us/img26/2707/sierpien2009009.th.jpg
- podłączyliśmy podgrzewacz ciepłej wody do kotła i do doprowadzenia wody zimnej, odprowadzeni ciepłej i do cyrkulacji
http://img14.imageshack.us/my.php?image=lipiec2009122.jpg" rel="external nofollow">http://img14.imageshack.us/img14/1806/lipiec2009122.th.jpg.
- mieliśmy problem w rozdzielaczach do podłogówki, bo przepływomierze nie wskazywały żadnego przepływu po uruchomieniu obiegu. Postanowiliśmy, że wstawimy je jednak na zasilaniu, a nie na powrocie i trzeba je było wymontować i zamienić miejscami. Faktycznie, pomogło, przepływomierze zaczęły wskazywać jakieś wartości przepływu, ale już widzę, że całość będzie wymagała jeszcze dość długiej regulacji i odpowietrzania. Generalnie przepływy na górze są mniejsze niż na dole, co wynika chyba z faktu, że górny obieg jest większy (7 pętli, a na dole 5). Jeśli nie przydławienie dolnego rozdzielacza nie pomoże, będzie być może trzeba dołożyć jedną pompę
obiegową w górnej skrzynce.Ale tym będę się martwił za kilka miesięcy.
- zrobiliśmy dość ważny i newralgiczny element systemu c.o., czyli komin od kotła kondensacyjnego. Wypuściliśmy go jednak przez dach, a nie przez ścianę, jak początkowo planowałem, bo obawiam się, że zwały śniegu zalegające na dachu nad garażem mogłyby zatykać rurę kominową, która byłaby kilkadziesiąt centymetrów nad tymże dachem. A zatem wyrzut spalin i pobieranie powietrza do spalania odbywać się będzie za pomocą 1,5 metrowego odcinka tzw. rury w rurze (wew. rurą idą spaliny, zewn. zasysane jest powietrze). Problem największy nastręczało uszczelnienie tego przejścia przez dach. Zrobiliśmy tak: dachówka przejściowa braasa (plastikowa), przez nią przechodzi rura kominowa, uszczelnienie przejścia za pomocą taśmy kominiarskiej wakaflex i dodatkowo uszczelniacza dekarskiego. Myślę, że taki system się sprawdzi, bo oryginalna uszczelka do takiej rury kosztuje 300 zł.!!! (kawałek gumy)
- zabudowałem pion kanalizacyjno-wentylacyjny. Rura spiro będzie podłączona do okapu kuchennego, a z boku, w drugim przewodzie będzie kratka wentylacyjna. Niestety, przez ten słupek wypadnie nam jedna szafka wisząca w kuchni, a dolną szafkę z blatem będzie trzeba odpowiednio obciąć.
http://img249.imageshack.us/my.php?image=sierpien2009005.jpg" rel="external nofollow">http://img249.imageshack.us/img249/7761/sierpien2009005.th.jpg
http://img29.imageshack.us/my.php?image=sierpien2009027.jpg" rel="external nofollow">http://img29.imageshack.us/img29/9440/sierpien2009027.th.jpg
Przed nami dwa następne ważne tematy: kuchnia i łazienka. Oba są już, że tak powiem, "in progress" :)
6) A New Hope...
A na koniec jedno zdjęcie z cyklu "zjawiska pogodowe w Beskidach" - widok zza okna, po burzy, 9 lipca o godz. 18.03 :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia