Za rogatym płotem w prawo - M18 "Za miastem"
ON.
Pewnie co niektórzy myśleli, że się poddaliśmy z pisaniem? Jeżeli tak to nic bardziej mylnego .
Słowem wytłumaczenia. W zeszłym tygodniu, a właściwie w weekend poprzedzający zeszły tydzień dopadło mnie jakieś choróbsko. Co za tym idzie nie miałem kompletnie siły na to aby coś wyskrobać. Oczywiście jak przystało na prawdziwego mężczyznę potrzebowałem całodobowej opieki pielęgniarskiej mojej żony
Wracając zatem do moich wywodów. Jak już pisałem, jakimś cudem udało mi się prze wegetować okres zimy. na szczęście dziadek mróz był łaskaw (przynajmniej wtedy mi się wydawało, że na szczęście).
Pierwszy i podstawowy dylemat. Od czego zacząć, z której strony ugryźć te połacie zielonego kobierca?
No i zacząłem, w sumie, nie jakby to zrobiła większość rozsądnych ludzi od drogi , w końcu dojechać się dało, a poza tym droga dla mojej kosy była zbyt prosta Postanowiłem wykosić parking na działce ale, żeby nie było, że moje działania były nieracjonalne i pozbawione elementarnej kolejności spieszę z wyjaśnieniem, że musiałem tak zrobić. Przy samiusieńkim wjeździe na działkę przy granicy rośnie gigantyczna czeremcha.
http://images43.fotosik.pl/95/d030bf4beb8dcf8c.jpg
To wielkie i rozrośnięte coś po prawej stronie. Zielony, piękny, ale kompletnie rozzuchwalony chwast. Blokuje wjazd. Jako dobry gospodarz postanowiłem to zmienić i go ździebko przytemperować.
Jak już "wygoliłem" kawał ziemi z trawy i dało się go podejść. Przystąpiłem do kontrolowanego dzieła zniszczenia. W ruch poszła ręczna piłka.
http://images44.fotosik.pl/96/331b6af7e12eadf0.jpg
Efekt, jak w głębi zdjęcia. Wjazd jest przed tym domem widać samochód :). To co jest na zdjęciu to efekt tak naprawdę 3 dniowej pracy. I nie jest to jeszcze cała działka. Zaledwie połowa a co więcej tylko trawa.
http://images43.fotosik.pl/96/0ff3b2e110f4ffa3.jpg
Mozolnie, z godziny na godzinę przedzierałem się przez działkę. W życiu bym nie pomyślał ile roboty oznacza 21 arów.
Na szczęście pogoda przepiękna a mi trochę ruchu zawsze się przyda.
http://images36.fotosik.pl/92/fb29fe1321852a92.jpg
Tak dzień po dniu czyściłem działeczkę z trawy, odsłaniając kolejne wyzwanie. Samosiejki!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia