Za rogatym płotem w prawo - M18 "Za miastem"
ONA
No dobra. Minęła KUPA czasu od ostatniego wpisu, ale słowo - nie próżnowaliśmy.
Mąż może zda bardziej dogłębną relację, ja napiszę tylko tyle:
- tynki wewnętrzne schną (gładkie jak lustereczko)
- podłogówka rozłożona
- hacjenda czeka na wylewki które wkraczają w poniedziałek
- zamontowali nam bramę garażową
- 30.09 montują nam drzwi wejściowe i te inne "okołowejsciowe"
- ok. 28.09 zaczyna prace ekipa od elewacji
- ok. 5.10 wkraczają : Pan Roman od ocieplenia poddasza i zrobienia podbitek, i Pan Paweł od glazury i płyty GK
- ogrodzenie wylane, słupki osadzone, w poniedziałek rozciągają siatkę
Miodzio, co?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia