Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    75
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    83

Za rogatym płotem w prawo - M18 "Za miastem"


zulus

448 wyświetleń

ON.

 

 


No i nadszedł ten wielki dzień (i nie chodzi o to, że znów dokonam wpisu na forum )

 

 


Będąc bardziej precyzyjnym wielki dzień nadszedł w ubiegłą sobotę. Ale po kolei, bo to mnie rozbawiło na maksa.

 

 


Wpadamy w piątek na budowę około 19 a tam hydraulicy się uwijają . Pełne zdziwko. O ile hydraulicy są super-dokładni, to godziny pracy mają różne, ale z reguły kończą o 15. Co się okazało, moja żonka powiedziała im, że w sobotę z rana umówiła się z instalatorem kostrzewy na uruchomienie, zatem chcąc nie chcąc śmigali do wieczora.

 

 


Komentarz jednego z nich "Wie Pan co dziś to mnóstwo roboty, jakiś dziwny dzień, jak normalnie do pracy przyjeżdżamy o w pół do ósmej tak dziś siódma trzydzieści mieliśmy już rozłożone narzędzia i tak do tej pory" :)

 

 


Mam nadzieje, że mnie nie zczardżują za to dodatkowo

 

 


Tak więc w sobotę musiałem się zerwać i przed 8 być na budowie. Przed uruchomieniem trzeba było zachlapać rurę wpustową do komina zaprawą szamotową bo na naszej wsi nigdzie hydraulicy nie mogli jej znaleźć i tego nie zrobili więc jeszcze w piątek wieczorem jeździłem po stolicy i szukałem tego czegoś.

 

 


Instalator zaś w sobotę przyjechał, podłączył, przeszkolił, pobrał należność i pojechał. Ja chyba przez cały czas jego pobytu, a trwało to około 3 godzin miałem durną i strasznie zadowoloną minę (właściwie jak sobie pomyślę to nadal mam), nawet wysokość opłaty mi jej nie popsuła :)

 

 


Kilka wrażeń z pieca:

 


- fajna maszynka, zautomatyzowana i trochę skomplikowana, ale przy dłuższym poznaniu zyskuje. Natomiast sam fakt, że raz ustawiony piec włączam i już - rewelka

 


- w kotłowni ładnie pachnie pelletem

 


- kurzu praktycznie brak (przy zasypywaniu, podczas pracy się nie wypowiadam bo to budowa i ogólnie jest pełno kurzu)

 


- dmuchawa chodzi dosyć głośno, fakt, że jest to praktycznie 100% mocy

 


- praca załadunkowa dobra dla kogoś kto siedzi przy biurku

 


- czyszczenie nie powinno być kłopotliwe

 

 


Piec chodzi aż miło

 


http://i45.tinypic.com/wl7xcm.jpg

 


Tak wygląda pełny zasobnik

 


http://i50.tinypic.com/2jes2tu.jpg

 


A to oczywiście pellet 8mm

 


http://i49.tinypic.com/2uy6mj9.jpg

 


Piszę dopiero dziś bo w sobotę świętowaliśmy , w niedzielę umierałem a poniedziałek po pracy spędziłem na zabawie z piecem

 

 


Po tych dniach sytuacja ze spalaniem wygląda następująco:

 


- po pierwszej dobie piec spalił 4 worki

 


- po drugiej dobie spalił już tylko 3

 


- jak dziś pojadę to zobaczę ile poszło, aczkolwiek wynik może być zniekształcony, ponieważ wczoraj się trochę bawiłem ustawieniami.

 

 


Piec chodzi na ustawieniach fabrycznych, jest niewykalibrowany i musiał wygrzać dom do temperatury 16,5C (dzień i noc) większość tego czasu działał na około 80% mocy, dopiero wczoraj w nocy pierwszy raz przy mnie zaczął się wygaszać.

 

 


Wydaje mi się to całkiem niezły wynik.

 

 


No i oczywiście mamy podłączoną wodę w budynku a to efekt podłączania

 


http://i48.tinypic.com/28mpq8j.jpg

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...