EM -02 piotr.nowy
Tymczasem na zewnątrz:
Odgromy :
Korytko na piorunochron wycięte w izolacji:
http://lh6.ggpht.com/_veqBg40l6qY/ShglqnkrPsI/AAAAAAAADuo/jzSfjNYNp5Q/s512/DSC07031.JPG
Mocowanie do ściany wymagało wycięcia większych "tuneli"
http://lh4.ggpht.com/_veqBg40l6qY/Shgl4obBZmI/AAAAAAAADuw/9quLtja4-Xs/s640/DSC07100.JPG
Największe rzeźbienie to miejsce na puszki gdzie okrągły przewód z dachu łączy się z płaską "bednarką" z ziemi:
http://lh5.ggpht.com/_veqBg40l6qY/Shgl9iea5jI/AAAAAAAADu0/gzzqHqJVZ5U/s640/DSC07101.JPG
Przewód z dachu schodzi pod okap i wpuszczony w peszel ląduje w specjalnie dla niego przeznaczonej bruździe. Poza mocowaniem uchwytami całość jest wklejona pianką:
http://lh5.ggpht.com/_veqBg40l6qY/SnXQjwMseNI/AAAAAAAAFb0/KLf3JdmaNIE/s640/DSC07420.JPG
Jest on wywinięty w ten sposób aby tworzył coś w rodzaju kapinosa , żeby woda nie spływała po elewacji:
http://lh5.ggpht.com/_veqBg40l6qY/SnXQ3XQCU3I/AAAAAAAAFcI/z3gRRh1piIo/s512/DSC07536.JPG
W puszce łączy się z bednarką:
http://lh5.ggpht.com/_veqBg40l6qY/SnXQtmdFqLI/AAAAAAAAFb8/58AgjA2ukW0/s512/DSC07537.JPG
Na tym etapie elektryk sprawdził skuteczność całej instalacji. Mądre mierniki pokazały , że wszystko jest tak jak być powinno !
Równy , prosty piorunochron na połaci i ponad gąsiorami nie rzuca się w oczy i nie "psuje" wyglądu dachu a na elewacji jest niewidoczny.
http://lh6.ggpht.com/_veqBg40l6qY/SnXeY4hBydI/AAAAAAAAFe0/GWjAGR3rqC0/s640/DSC07583.JPG
http://lh5.ggpht.com/_veqBg40l6qY/SnXeTt2ZXTI/AAAAAAAAFew/t2_L8NnLHIY/s640/DSC07558.JPG
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia