Dziennik Agusi & MARCO
Na ostatnim zdjęciu domek już z balustradą .
Został również przeniesiony cały winogron do tyłu domu ponieważ chciałam mieć troche porządku czyli z przodu domu iglaki i pare konkretnych kwiatów pełnych natomiast z tyłu domu taras duży który na razie mam w planach, plac zabaw dla naszych pociech oraz wszystkie drzewa lisciaste (owocowe) jakie zostały przeniesione .Fakt faktem że jestem może troche leniwa co do plewienia jak to niektórzy lubują się bawić w tym ale również usprawiedliwiam się tym że mam trójke dzieci a mąż do wieczora w pracy.
Tak więc prosto mówiąc w razie choroby czy braku czasu o przód domu się nie będe musiała martwić oprócz trawy którą co tydzień cza kosić.Na jesień liście z drzew i krzewów będą tylko z tyłu domu czyli na mniejszym kawałku ogrodu.Nie zapomne tych dwóch lat na jesień szło ogłupieć z liśćmi dopiero co pograbiłam a juz znowu trzeba było isć grabić aby trawa nowo posadzona nie zmarniała---KOSZMAR .Sąsiadka starsza pani też poparła mą inicjatywe i sama wzieła się do przesadzania.I jeszcze jedno dobra rada moja nie kupujcie jednorocznych kwiatów ---co roku ta sama robota (niektóre piękne)ale moim zdaniem nie warto.
http://images27.fotosik.pl/30/3441924232e89aedmed.jpg
Dobra rada: zrobiłam błąd dałam płotek gdzie trawa.Ale to miało być chwilowe dopóki dom się nie otynkuje.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia