Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    42
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    111

Dziennik Magaleny i Młodego


magalena

438 wyświetleń

Magalena to ja

Młody to MÓJ MĄŻ - wcale już nie młody, a coraz częściej mówiący, że właściwie to on już nad grobem stoi. I do tego grobu to ja go wpycham. Ale wszyscy mówią o nim Młody, bo się przyzwyczaili. Ja też.

 

Dziennik będzie o domu co już prawie stoi. W ostatni piątek wprawili mi okna (drewniane - co zaznaczam w związku z bogatym wątkiem o wyższości drewnianych nad plastikowymi i vice versa) i teraz twierdzę, że to już nie budowa a dom. Dziurawy, niedokończony ale DOM.

 

Następnym razem zacznę od początku. Ale teraz mnie rozpiera, bo majcher, pioruńsko drogi PERFEKCJONISTA, stawia mi kominek z kamieni. Nie wytrzymam i pojadę dzisiaj po pracy, choćby i po ciemku, sprawdzić jak mu idzie. Muszę tylko kupić latarkę.

Perfekcjonista Kominkowy kominków dużo postawił - i jeździ za to wypasioną bryką - z kamienia też, tak zeznaje, ale przez połowę czasu sprawia wrażenie, że kompletnie nie pamięta o czym ze mną rozmawiał. Przez drugą połowę kojarzy prawidłowo, tylko nie wiem czy na czas murowania będzie w jednym czy drugim stanie świadomości. Jedyne co mnie trzyma przy nadziei to Perfekcjonisty słupki ogrodzeniowe. Najpiękniejsze jakie w życiu widziałam, klinkierowe idealnie wymurowane pod lekkim łukiem od zewnątrz. No tak jakby się zwężały ku górze ale tylko z jednej strony. Jak mu się chciało coś takiego robić to on jest geniusz.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...