Dziennik Magaleny i Młodego
http://xn--wntrza-x4a" rel="external nofollow">http://Wnętrza
Na górze czeka nas już tylko malowanie i ukończenie garderoby (drzwi przesuwane i zabudowa).
Uparłam się na podłogi z drewnianymi deskami. Poszukiwania fachowca były prawie tak dramatyczne jak specklinów. Na koniec stolarz od okien i drzwi, zaproponował, ze on też i podłogi. Czy ja już wyznawałam miłość do Stolarza? Jak każda miłość bliska jest nienawiści. Nie wdając się w szczegóły, stolarz zaproponował dechy z modrzewia. Proszę jakie piękne:
http://images1.fotosik.pl/217/18c6ea6bce6d74dd.jpg" rel="external nofollow">http://images1.fotosik.pl/217/18c6ea6bce6d74dd.jpg
i jeszcze
http://images4.fotosik.pl/171/fc1dffd470c09734.jpg" rel="external nofollow">http://images4.fotosik.pl/171/fc1dffd470c09734.jpg
a najpiękniejsza wyszła sypialnia;
http://images3.fotosik.pl/207/8da9dba963effe86.jpg" rel="external nofollow">http://images3.fotosik.pl/207/8da9dba963effe86.jpg
A kropla dziękciu w tej miłości to moment kiedy zostały zrobione schody.
Miały być tylko stopnie bez podstopnic proste jak kawał dechy. A stolarz chciał zrobić mi lepiej i oto co wyszło:
http://images4.fotosik.pl/171/4191cb177e2f0f57.jpg" rel="external nofollow">http://images4.fotosik.pl/171/4191cb177e2f0f57.jpg
Porządna, gustowna trumna. I mąż i Stolarz nie rozumieją o co mi chodzi. Czepiam się.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia