Pod Bukami A&A
no i lipa
mieliśmy zacząć wczoraj ale pogoda pokrzyżowała nam plany
W sobote po obejrzeniu prognozy pogody mąż zaczął odmawiać po kolei najpierw geodete potem koparkowego i na koniec Pana Władka który miał nam służyć traktorem.... wszystko przełożone na 30.06.2009. wtorek oby tym razem poszło już wszystko zgodnie z planem
Po działce chodzi się jak po jakiś moczarach czuć wode pod nogami
deszczyku przestań już padać... please!!!! bo zamiast piwnicy będzie basen
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia