Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    2 772
  • komentarzy
    81
  • odsłon
    5 961

Nefer - JAZDA PO BANDZIE. Teściowej Dedykuję :)


Nefer

470 wyświetleń

NASZ ŻYWOPŁOT A PROBLEM SĄSIADA :)

 

 


Zapomniałam napisać o pewnym drobiazgu, który miał miejsce na naszej działeczce.

 

 


Sąsiadów generalnie mamy ok, ale.....

 

 

 


Kilka lat temu (4-5) na tyłach naszej działki ktoś sobie postawił dom. Nieduży ( aczkolwiek praktycznie na całą szerokość swojej działki) także ogródek graniczy siatką z naszym ogródkiem.

 

 


Zamieszkało tam młode małżeństwo, szybko się rozmnożyli i od początku dzieckiem opiekuje się TEŚCIOWA Z PIEKŁA RODEM.

 

 


Kobieta zawsze miała problemy.

 

 


A to że powinniśmy postawić płot, bo dziecko wkłada rączki przez oczka siatki a pies moich teściów (bullterier) to morderca i wiadomo co się zdarzy......... Nadmieniam, że to MY grodziliśmy działkę i oni nawet centa do tego nie dołożyli, bo jak się sprowadzili to ogrodzenie stało.

 

 


Potem padł pomysł, żebyśmy psa sprzedali/uwiązali do drzewa/uśpili , bo to niebezpieczne zwierzę ( nadmienię dla porządku, że pies tarza się z moimi dziećmi od ich niemowlęctwa - oczywiście to mój wybór- ale po to jest siatka, żeby nie tarzał się z obcymi niemowlętami) a ten morderca może przeskoczyć siatkę ( on nie wskoczy na moje kolana, bo zbyt spasiony...)

 

 


A teraz - nie uwierzycie - pani stwierdziła, że przytnie NASZ żywopłot.

 

 


Za siatką, po naszej stronie rosną tuje. Wystają (raczej wystawały) ponad siatkę jakieś 30-50 cm. Nadmieniam ( po raz kolejny), że tuje rosną NA NASZEJ działce i nie przechodzą na teren tej Pani. Nie zmienia to faktu, że nasza przemiła sąsiadka elektryczną piłą do żywopłotów obcięła tuje do wysokości siatki. No niby się trzeba cieszyć, nie ? A dlaczego tak uczyniła ? BO JEJ SŁOŃCE ZASŁANIAŁY.

 

 


Przemyślałam temat. Tuje są dosyć łysiejące, a po zimie kilka uschło. I taki chytry plan mi się ulągł....

 

 


W tamtej części działki zamierzam zrobić miejsce na grila.

 

 


Wybuduję MUR ( taki ładny, zaręcony, z kamieni, na całej długości granicznej z sąsiadami - to nie jest dużo , raptem kilkanaście metrów) do którego przykleję grill stacjonarny(używanie grilla też jej przeszkadza) i atlankę ( może z nagłośnieniem?)

 

 


Ciekawa jestem czy podłoży pod to dynamit ? Jak myślicie ? Bo sekatorem nie da rady....

 

 


ja pierdzielę, a myślałam, że ominie mnie polskie piekiełko....

 

 


Zastanawiam się skąd biorą się ludzie ingerujący w cudzą własność z taką łatwością....

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...