Nefer - JAZDA PO BANDZIE. Teściowej Dedykuję :)
Dobra. Poszłam poszukać mojego dziennika. Był na czwartej stronie. Spał smacznie. Ale nie ma letko
WSTAWAJ KUŹWA BO ŻARCIA NIE BĘDZIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ruszyła łaskawie grupą d..upę .......skubaniec.
A więc tak:
Pan Inżynier Ruchu - wydaje decyzję
Pani z Gminy - wypisuje decyzję odmowną na pozwolenie na budowę
Gazownia - za marne 2 miesiące wyda decyzję czy MOGĘ z nimi podpisać umowę.
Poza tym, że jakby tak 1984 Orwella to wszystko coooooool........
Ale co tam - byle do przodu.
W piątek mam negocjować z Panem Inżynierem ruchu. Chyba trzeba się przejechać z dużym dekoltem na wierzchu ( pomódlcie się, żeby mrozu nie było, bo zapalenie płuc gotowe :))
Chciałam podziękować DOBRYM LUDZIOM za wszystko - i te zjazdy i te więźby o wiecie co jeszcze - i za WSPARCIE i w ogóle . POcałujemy sie na Zlocie :):)
A do tego czau jeszcze troszkę , więc mam nadzieję opijać pozwolenie - ale ja kurde samochodem będę - oj chyba się umówię z jakąś ofiarą coby mnie zawiozła i odebrałam, bo ostro się zapowiada :):)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia