Nasza Pistacja - dziennik Gosi i Bartka
Jako że były właściciel działki złożył wniosek o podłączenie prądu w energetyce i już częsciowo nawet opłacił i dziś muszę mu zwrócić poniesione koszty, to od razu postanowiłam spisać i podsumować nasze dotychczasowe wydatki, póki wszystko jeszcze pamietam, a jakoś nie wpadłam na pomysł, żeby zapisywać sobie wszytsko od razu na bieżąco , więc teraz będę odtwarzać z pamięci.
Działka - 52000 zł
Notariusz (umowa przedwstępna 540 zł plus umowa sprzedaży 2254 zł plus wszytskie opłaty za wpisy 200 zł) - 2994 zł
Bank (wszelkie opłaty związane z kredytem 500 zł plus wycena działki 450 zł plus aneks do umowy 150 zł) - 1100 zł
Opłata za podłączenie prądu - 2100 zł
Razem: 58194 zł
To na razie chyba wszystkie dotychczas poniesione koszty. Nawet nie spodziewałam się, ze nazbierało się ich aż tyle... no ale tu tysiąc, tam dwa... i poszło
Skompletowanie dokumentów do pozwolenia na budowę chcemy powierzyć architektowi, który - tak przynajmniej obiecuje - jest w stanie to załatwić w przeciągu 2 miesięcy. Wstępne koszty podliczył na ok. 3000 zł (razem z geodetą i mapką do celów projektowych).
Postaram się skrupulatnie podliczać wszytkie kolejne koszty budowy, tylko nie jestem pewna, czy chcę znać wynik końcowy
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia