Pradolina
Zastanawiające było to posprzątanie wtedy gdy strop jeszcze nie zalany i nie ma podłączeń wod. i kan. ciepłowniczego, ale... Pawełek rozmawiał dziś z szefem ekipy i okazało się, że działanie było celowe. Narazie będą stawiać ściany i robić dach, a dopiero potem zalewać strop. Nigdy nie wiadomo jak z tymi deszczami będzie a nie chcą ryzykować, że to wszystko zleje woda. No ja bym sie później wykończyła tym czekaniem na wysychanie.
Fajnie już niedługo zaczną rosnąć ściany Nawet zostaliśmy już zapytani o kolor i rodzaj szalunku
Niesamowite
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia