Dziennik Irmy
tak było jeszcze przed chwilką:
http://images13.fotosik.pl/115/2c72c438dd4af99c.jpg
A dziś rano wlaliśmy w fundamenty prawie 20m3 betonu b20 i mamy wreszcie ławy. Oczywiście nie obyło się bez przygód. Zaangażowałam Panów murarzy w ratowanie żaby, która o mały włos nie została by zalana w ławach.
Prawdopodobnie mieli mnie za wariatkę już wcześniej, bo latam po tej budowie jak kot z pęcherzem i we wszystko się wtrącam, ale teraz już mają na to dowód. Wpadłam do tych wykopów i ganiałam żabę jak szalona, dobrze, że mnie nie zabetonowali. Trudno, nie będę budować " po trupach"...
Tak wyglądały zbrojenia tuż przed zalaniem
http://images13.fotosik.pl/115/50036d101b037a50.jpg
a tu zalewają:
http://images12.fotosik.pl/113/bf5933370bc1e5b0.jpg
http://images12.fotosik.pl/113/bbad1bfe28fb79bc.jpg
w sumie to mieliśmy fart, że zalaliśmy ławy dzisiaj, bo po południu była ulewa i pewnie wykopy szlag by trafił.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia