Dziennik Irmy
Mamy juz troche scian
to jest widok na drzwi, czyli widok od strony drogi wewnetrznej(zachod)
http://images32.fotosik.pl/3/c79c1d7d26f95025.jpg
A tutaj widac "okno" w moim gabinecie(polnocny wschod)
http://images33.fotosik.pl/3/17d7a805d365f193.jpg
a tyle widac z drogi gminnej(poludniowy zachod)
http://images34.fotosik.pl/3/b85fa0f26f07d17d.jpg
Chcialabym juz wykanczac, przynajmniej bede robic cos na czym sie znam, ta cala budowlanka jest taka meczaca, stresogenna i w gruncie rzeczy nudna. Nigdy nie jestem na 100% pewna czy jest ok. Powoli nabieram zaufania do ekipy, wiec moze jakos to przetrwam. Pocieszam sie mysla, ze jeszcze nie zaluje, ze tyle im place. Nie sa byc moze idealni (kto jest), ale robia zdaje sie z glowa.
Bylo by latwiej gdyby brzydsza polowa sie troche bardziej zaangazowala, ale co zrobic...dobrze, ze chociaz liczy kase :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia