Dziennik Irmy
dzisiaj na działce była koparka. Mamy juz drogę a przynajmniej jej zalązek. Gwoli wyjasnienia: dzialka nasza i sasiadow ma droge wewnetrzna i wlasnie ja dzis robil Pan koparkowy. Oczywiscie poniewaz sasiedzi o budowei nie mysla wszystko jest na nasz koszt jedyne pocieszenie, ze nie robimy calej drogi tylko czesc i ze jak ostatni sasied bedzie chcial sie dostac do swojej dzialki bedzie musiał sobie ten kawlek dorobic, ale to marna pociecha, bo i kawalek malutki....
poza tym zwierzylam sie calkiem niechcacy Panu Koparkowemu, ze bardzo mi sie jego robota podoba. A Pan spytal czy chce sprobowac, no i tym sposobem kopalam dolki koparka Marki Catepilar! Ale czad!
Pan mnie pochwalił i powiedzial, ze jeszcze troche a bede mogla wypozyczac sam sprzet, bez operatora i ze nastepnym razem pokaze mi jak dziala spycharka
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia