Dziennik Irmy
na budowie był architekt, który projektował nam dom i wiecie co?
Powiedział, ze dom jest ładnie wybudowany, ze przy takim gruncie, ten brak papy miedzy ława a scianka fundamentowa to nie problem i ze ja swiruje:)(moze sobie pozwolic bo to kolega ) i ze jak jego szef (tez architekt) stawial dom to mial gorzej zbudowane..
chyba jestem naprawde upierdliwa perfekcjonistka...
jak ten komin da sie podniesc, to moze wreszcie uda mi sie wyluzowac...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia