Dziennik Irmy
Ekipa murarzy zdjęła siatkę z ogrodzenia, bo jak zamontowali napinacze to się słupki zaczęły giąć :). Okazało się, że specjaliści od zakładania siatki i wszystkiego innego też, dali za mało wzmocnień przy słupkach i teraz muszą je dospawać :)
Ależ oni nas muszą teraz przeklinać! Zwłaszcza ich szef...
Ale za to okazało się, że Pan od siatki nie chciał nas oszukać. I kiedy mąż zadzwonił to się nie migał tylko przyznał, że coś mu wtedy maszyna nawalała i dołożył dlatego jedną rolkę siatki więcej, tylko, że po prostu za mało dołożył...Koniec końców okazało się, że siatki na ogrodzenie powinno wystaczyć, jednak w stosunku do zamówienia jest jej mniej o jakieś 10-15m.b.
materiały do wylewek kupione. Ekipa przyjeżdza we wtorek lub środę.
A potem to już czas brać się za wybieranie plytek...oj, ojojojoj...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia