Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    255
  • komentarzy
    9
  • odsłon
    502

Dziennik Irmy


Irma

851 wyświetleń

od razu mówię, że zdjęć nie będzie.

 

 


Ludzie, ale dziś się działo!

 


rano objawili się dekarze i obsadzili dachówki wywiewkowe i antenowe! prosiłam ich o to chyba ze 2 miesiące, ale kto by liczył...grunt, że zrobione.

 

 


dekarze skończyli, siedzimy sobie u babci a tu koło godziny 15 dzwoni telefon :

 


-dzień dobry, mówi xiński(pan koparkowy) ja już tutaj kończę.

 


- a ha to przyjedzie Pan do nas jeszcze dziś?

 


- nie, no właśnie u Państwa kończę

 


:)

 

 

 


dziecko brudne , bo własnie bawiło sie zielonym flamastrem a my je pod pachę i pędem do samochodu, bo jeszcze coś źle zrobi, albo o czymś zapomni...

 


przyjeżdzamy, a tu:

 


piękna działka, bez kupy humusu pod samymi drzwiami balkonowymi, wszystko pięknie wyrównane, gruz wywieziony! szok!!!!

 


I dom wreszcie widać...mówię wam jestem szczęśliwa jakby mi kto w kieszeń napluł :)

 


Jutro wstawię zdjęcia, bo przecież muszę się pochwalić.

 


Poza tym chcę zebyście doradzili co teraz robić, bo ja chcę posprzątać kamienie i patyki i od razu posiać trawę, a może to bardzo zły pomysł...

 

 


a jak rozmawialiśmy z panem koparkowym, to mówił, że raczej w sobotę nie da rady, że zadzwoni, że może w przyszłym tygodniu... :)

 

 


A zeby było jeszcze śmieszniej to był to ten sam pan, który kiedyś dał mi pokopać. Oczywiście jak go teraz zamawialiśmy to o tym nie wiedziałam

 


wcześniej zamawiał go murarz i nie wiedziałam jak Pan się nazywa :)

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...