Dziennik Irmy
moje obawy co do przeprowadzki, a raczej jej braku w październiku potwierdził Pan od Parkietów. Zbyt mokre wylewki, trzeba grzać, a wtedy może za miesiąc wejdzie.
Poza tym mam lekki niesmak z powodu mojego parkietu. Strasznie wytaniłam i teraz trochę załuję. Takie malutkie te klepeczki...prawie mozaika. Na szczęscie w salonie będą już ładne długie klepki. moŻe trzeba było wziąc jednak finisz i nie bielić. Albo trochę bardziej się postarać i mieć tę malowaną sosnę...ech...teraz to już musztarda po obiedzie.
zamówiłam blat do wc, jesssu jakie to wszystko drogie.
zamówiłam też kamień na ścianę z kozą, ale jednak z niego zrezygnowałam, bo za czerwony i za drogi, w internecie znalazłam sporo taniej. No i teraz szukam kamienia od nowa.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia