No to buduję - kolejny inwestor
W niedziele w nocy zostawiłem drzwi na taras rozszczelnione (nie uchylone tylko właśnie rozszczelnione). Przyjeżdżając w poniedziałek wieczorem stwierdziłem że włamano się poprzez nie i mnie okradziono.
Skradziono:
1) pralkę - Electrolux, zmywarkę - Simens, kuchenkę elektryczną do zabudowy - Amica : wszystko nowe, jeszcze nie rozpakowane, czekające na instalację
2) zlew z kranem - też jeszcze nie zainstalowany
3) skrzynkę składaną z różnymi rzeczami do samochodu np. linka holownicza oraz np. kompletem wierteł
4) skrzynkę narzędziową z kluczami, kombinerkami, śrubokrętami, miernikiem elektrycznym itp.
5) elektronarzędzia: wiertarkę, wyrzynarkę, hebel, frez górnowrzecionowy, szlifierkę oscylacyjną, szlifierkę kątową, walizkę z młotowiertarką i kompletem wierteł i dłut, walizeczkę z wkrętarko-wiertarką akumulatorową, piłę tarczową ręczną, piłę tarczową stołową.
6) trochę innych drobiazgów np. okucia, niezamontowane włączniki elektryczne.
Narzędzia kompletowałem kilka lat, były różnych firm, może nie najlepszych, ale wszystkie były sprawne i kosztowały mniej więcej tyle co skradzione sprzęty AGD.
Łączna wartość strat ok. 10 000 zł.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia