Nasza Lawenda
najwyższy czas zamówić już okna dachowe dzisiaj gościłam na budowie pana Marcina, który usiłował mnie wspomóc w podjęciu ostatecznej decyzji.. skończyło się jak zwykle - do przemyślenia czekam na powrót pana Jozefa coby mi to wszystko pomierzył i zobrazował
dylematy takowe:
1. nastawiałam się na Fakro (klamka u dołu), p. Marci orzekł, że u nas zdecydowanie Velux (klamka u góry), bo okna będą stosunkowo nisko osadzone.. czy aby na pewno? czy nie będę musiała podskakiwać albo z taborecikiem biegać, zeby je otworzyć? z drugiej strony to pokoje dzieci, więc: może to i dobrze, bo przez okno nie wylecą otwierając je
2. miały być Fakro bez nawiewników, a Veluxy takich nie produkują.. oczywiście nawiewnik w niczym nie pzreszkadza, ale pare groszy trzeba dorzucić..
3. w garażu i garderobie chcę dać mniejsze okna niż w pozostałych pomieszczeniach, ale czy rozmiar 66x118 to nie za mało?
4. szukam rozwiązań na doświetlenie górnego korytarzyka i klatki schodowej.. rozpatrywane warianty są dwa: a) dwa świetliki lub b) okno dachowe obudowane płytą KG i sufit z pleksy.. a) proste w zastosowaniu, ale droższe.. no i chyba nie do końca to co chciałam.. b) zdecydowanie to co bym chciała, ale jest trochę trudności z realizacją, np. jak potem umyć to okno? bedzie co prawda zaslonięte, ale kiedyś w końcu światło przestanie przez nie wpadać
5. właz do komina - p. Marcin radzi coby z niego zrezygnować, bo u nas ogrzewanie gazowe, więc nie będzie częstej potrzeby zaglądania do komina, a w razie potrzeby równie dobzre można dojść do niego z lukarny..
niby takie proste okna atyle dylematów co to będzie dalej
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia