Nasza Lawenda
zupełnie przy okazji zajrzałam dziś do Dagmy - salonu łazienek w Katowicach.. iii..mój spokój wewnętrzny został nieodwracalnie zakłócony widokiem płytek przecudnej urody, które zapragnęłam mieć w swojej łazience.. właściwie jak się dłużej zastanawiam to nijak się mają one do moich wcześniejszych planów.. kolor nie taki.. dodatki nie takie.. no i przede wszystkim cena nie taka.. powalił mnie na kolana dekor, który wyglądał tak:
http://i38.tinypic.com/24yn7uf.jpg
najbardziej spodobał mi się w tej wersji kolorystycznej
http://i35.tinypic.com/29q1cp3.jpg
dwóch pozostałych ni widziałam.. a szkoda..
http://i36.tinypic.com/2mca909.jpg
na tej płytce są kropelki wody i kryształki.. i wogóle mnie nie obchodzi czy trudno jest to utrzymać w czystości.. cuuudnie się to mieni!
a teraz na ziemię - kosztowały coś ponad 200zł/m2, a za 4 płytki ozdobne - cos ponad 1000zł
oprócz tych płytek wybrałam też baterię umywalkową za 2,5 tys., a do niej bateria prysznicowa za 11 (niestety z trzema zerami).. ma się to oko!!
ale żeby mój wiernie podczytujący mąż się nie załamał na pocieszenie powiem, że spodobały mi sie też jedne płytki w Castoramie.. no i z braku laku...
jak ja nie cierpię kompromisów!!!!!!! :evil
pomarzyć zawsze można (nie znalazłam aranżacji w brązie):
http://i33.tinypic.com/vqjqft.jpg
http://i36.tinypic.com/2h509cw.jpg
http://i36.tinypic.com/nyvko0.jpg
i w innej wersji koloeystycznej.. i w innym zastosowaniu..
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia