No to buduję - kolejny inwestor
Meble w kuchni skończone - odebrałem zaległy panel do zmywarki i zamontowaliśmy go wieczorem. Nieźle wyszło i już nie trzeba przytrzymywać kolanem drzwiczek zmywarki by się same nie zamknęły.
Śmieszne że późnym wieczorem mieliśmy kolejne odwiedziny przyszłego inwestora (dziewczyna z małą córeczką). I jak zwykle dwa zdziwienia: "ale on duży jest od środka - bo z zewnątrz taki mały się wydawał ..." i drugie "to mówią Państwo że 100 kzł to za mało na taki dom?"
A w domu ciągle przewaga prac progresywnych nad antyregresywnymi (mówiąc po ludzku: ciągle więcej nowych rzeczy robimy niż naprawiamy starych). I pewnie tak będzie jeszcze długo. Jest to dla mnie duży atut nowych domów bo prace progresywne są milsze - czegoś nie było a jest. Ale prace antyregresywne są konieczne i być może jeszcze ważniejsze acz mniej dostrzegalne (widzimy że coś nie działa lub jest nie sprzątnięte, natomiast nie widzimy że dobrze działa i jest posprzątane).
Pozdrawiam
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia