Nasza Lawenda
wydawało się, że chociaż wybór wanny będzie prosty.. nic z tego
generalnie wanna ma być prostokatna, o wymiarach 170x70.. podobają mi się wanny, których wnętrze też jest prostokątne.. do gustu przypadła mi Clarissa z Koła.. wczoraj w oko mi wpadła wanna Ruben Soti (tańsza od Clarissy, choć zagłówek do niej wycenili na ponad 400zł ).. oglądałam też Sonatę z Ravaka.. cenę ma przystępną, ale wypadałoby do niej dokupić zagłówki..
no i jest jeszcze jedna.. oglądałam ją już wcześniej, ale po pierwsze była za droga, pod drugie za duża (mam na myśli objętość 260l, wymiary 175x85).. ale, co do pierwszego - zaoszczędziłam na prysznicu to mogę co nieco dorzucić do wanny , a po drugie, kąpiele w niej będą raczej okazjonalne, więc te pare litrów więcej.. hmmm.. za to ma kilka zalet.. wygoda, odpowiednie wyprofilowanie, plecy otulone ciepłem.. i idealna do czytania w wannie ciekawa jestem tylko na ile są to hasła reklamowe, a na ile rzeczywiście jest aż tak komfortowa..
a o czym mowa? o Ravak YOU.. ktoś ma jakieś doświadczenia? może coś podpowiedzieć? czekam na opinie (przede wszytskim te krytyczne )
http://www.ravak.pl/?page=pl,you" rel="external nofollow">http://www.ravak.pl/?page=pl,you
http://i43.tinypic.com/302ox9h.jpg
zastanawiam się czy nie jest za bardzo kolumbrynowata?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia