No to buduję - kolejny inwestor
Chyba na forum otworzę nowy temat: co zrobić jak na działce zalęgną się ... krowy
Przyjeżdżam ci ja wieczorkiem, a tu pod oknami trawa stratowana. Odkurzam swoje wspomnienia z harcerstwa, wzorem Indian badam ślady - i już wiem - to były krowy. Wypatrzyłem gdzie obecnie się pasą, poczatowałem na właścicielkę i karczemną awanturę zrobiłem. Mam nadzieję że do kobiety dotarło - zwłaszcza chyba zrobiło na niej wrażenie że mogły mi zniszczyć oczyszczalnię która kosztowała ponad 5 000 zł. Zobaczymy dzisiaj.
To jednak zastanawiające - ten brak poszanowania dla cudzej własności w narodzie. W efekcie ja, zagorzały przeciwnik wszelkich ogrodzeń, płot stawiać muszę.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia