Nasza Lawenda
spuściałam moją budowę z oka tylko na chwilę... iiii?? poddasze skończone (prawie, bo &*%$#@%$(&*$* tzn. hydraulik nadal nie przyszedł.. nasłałam na niego siły wyższe i podobno ma być w czwartek) i mam zrobione niemal wszystkie sufity na całym dole Dłubusie narzucili jakieś szalone tempo.. jeszcze tylko wycackają i wygłaskają suficiki, a potem zaczynają podłogi
zaczęłam wierzyć, że zamieszkamy w tym domu
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia