Nasza Lawenda
Dłubusie zakończyli działalność chyba nigdy w życiu nie spotkałam tak słownej ekipy! 2,5 miesiąca temu, kiedy do nas przychodzili wymieniłam im zakres prac, a oni stwierdzili - No dobra do 15 listopada się wyrobimy.. i co? i dziś jest 14 listopada
szkoda, że nie mamy jeszcze drzwi wewnętrznych.. mam nadzieję, że na początku grudnia się pojawią musze też zamówić listwy na cały dół.. i tu mam małą zagwozdkę, bo w drewienku nie ma aż tak dużego wyboru kolorów i nie mogę upolować odpowiedniego
wczoraj potwierdziła gotowość ekipa od parkietów.. przyjadą zagruntować podłoże w poniedziałek, a we wtorek mają układać parkiet.. oby obyło się bez niespodzianek
we wtorek ma też być drewienko do górnej łazienki.. i łazienka będzie skończona
mąż pojechał malować pokój dla Mary.. zostanie nam pomalowanie pokoju synia, telewizyjnego, sypialni i dwóch garderób.. a potem już tylko mycie okien, sprzątanie, sprzątanie, sprzątanie i sprzątanie
zamówiłam wczoraj karnisze do salonu.. chyba pierwszy raz w życiu okazało się, że te które wpadły mi w oko były najtańsze ciekawa jestem jak się będą prezentowały.. w piatek mają być do odbioru..
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia