M08 - w moim ogrodzie (mario_pa)
Walka z pogodą trwa, niestety kontynuuję nudną formułą dziennika czyli ble ble w stylu dziś wydarzyło się to i to.
Wybaczcie proszę, na więcej na razie mnie nie stać.
I pamiętajcie - z listopadem się nie wygra. Kończcie swoje dachy w październiku.
Niedziala 5.11.2006
Uzupełnienie - poranna lustracja ukazała nowy widok. Jednak mimo podłej pogody w sobotę rozpoczęli deskowanie dachu.
Mimo ambitnych planów praca w niedzielę nie była możliwa. Spadło parę cm śniegu i kilka mm deszczu.
Poniedziałek 6.11.2006
Deskowanie dachu - ciąg dalszy. Strona płd.
Na drodze wokół domu piaskowe bagno. Ledwo doszedłem. Zdjęć nie będzie, telefon w nocy nie zrobi dobrego zdjęcia.
Wtorek 7.11.2006
Deskowanie dachu - ciąg dalszy. Strony płd, zach.
Wylany taras wejściowy. Na stropie znowu uzbierało się trochę wody.
Jutro ma być ładna pogoda, zobaczymy jaki będzie postęp prac.
Zapłaciłem za parę materiałów i robociznę.
Na czas budowy wprowadziłem nową jednostkę walutową JRB.
ZAGADKA:
Jaki jest kurs 1 JRB w złotych ??
Środa 8.11.2006
Wykonanie konstrukcji dachu od strony zachodniej nad sypialniami.
Deskowanie dachu - ciąg dalszy po stronie zachodniej.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia